Stan surowy a stan deweloperski – różnice

Jeżeli zastanawiamy się nad zakupem nieruchomości z rynku pierwotnego, koniecznie musimy znać różnice pomiędzy stanem surowym a deweloperskim. W przeciwnym razie możemy narazić się nie tylko na nieprzyjemną niespodziankę, ale również na dodatkowe koszty, które będziemy musieli włożyć w wykończenie domu lub mieszkania. Stan surowy a deweloperski – o czym musisz wiedzieć?

Stan deweloperski a stan surowy – co one oznaczają?

Najłatwiej zdefiniować jest stan deweloperski, ponieważ to ostatni etap budowy domu. Oznacza to, że będzie on wykończony z zewnątrz, a ponadto wszystkie instalacje zostaną już zamontowane, więc wewnątrz znajdują się elementy grzewcze, gniazdka elektryczne, górne oświetlenie, a nawet dzwonek i domofon. W takim przypadku jedynym, co właściciel musi zrobić we własnym zakresie, to proste prace wykończeniowe. Gotowe są także wylewki, a na ścianach położone gładzie, więc wszystko jest przygotowane pod kładzenie podłóg oraz malowanie ścian.

Jeżeli z nieruchomością związane są powierzchnie wspólne, na przykład na osiedlu, one również będą wykończone. Mowa tu o klatkach schodowych, podjazdach, chodnikach czy miejscach postojowych.

Warto jednak zdawać sobie sprawę, że niektórzy deweloperzy mają ustalony własny zakres wykończenia nieruchomości, dlatego każdorazowo należy poszukać takiej informacji lub po prostu o nią dopytać.

W wielu przypadkach występuje również określenie “stan deweloperski podwyższony”. W takim przypadku możemy oczekiwać, że urządzenia sanitarne zostały już zamontowane, a ściany – pomalowane na biało. Często w tej opcji deweloperzy oferują instalację zewnętrznych drzwi oraz rolet antywłamaniowych, a ościeżnice i drzwi wewnętrzne są proponowane w innym kolorze niż w wersji standardowej.

Odmienną opcję stanowi wykończenie “pod klucz”, która jest często wybierana ze względu na oszczędność czasową – w tym przypadku otrzymujemy nieruchomość gotową do wprowadzenia się. Jedyne, co musimy zrobić, to ją umeblować.

Stan surowy zamknięty a deweloperski

Jeżeli kupujemy nieruchomość w stanie surowym, może być on otwarty bądź zamknięty. W przypadku tego pierwszego położone zostają fundamenty z izolacją, ściany nośne, stropy, słupy, konstrukcję dachu i jego pokrycie oraz betonowe schody. Stan surowy zamknięty oznacza natomiast, że nieruchomość można bezpiecznie zamknąć, a więc wstawiono już wszystkie okna, drzwi, a także zakończono prace konstrukcyjne.

Różnice między stanem surowym otwartym lub zamkniętym a stanem deweloperskim nie są określone prawnie, co powoduje często wiele problemów i nieporozumień. Z tego względu warto przed podpisaniem umowy poprosić o dokładny spis wszystkich prac, które firma przeprowadza na danym etapie wykończeniowym.

Stan surowy a deweloperski – koszty

Wiele osób zastanawia się, jaka opcja jest najbardziej opłacalna. Nie sposób podać tu konkretnych kwot, ponieważ zależą one od danej oferty. Możemy jednak zorientować się, jakie koszty budowy domu w procentach zostaną pokryte dzięki wyborowi danej opcji. Należy pamiętać, że te wartości zawsze będą orientacyjne.

Warto wiedzieć, że ani stan surowy zamknięty, ani deweloperski nie daje nam możliwości zamieszkania w danej nieruchomości od razu. Wykończenie jej do stanu deweloperskiego będzie nas kosztować około 75% wartości końcowej w pełni ukończonego lokum. Wiedząc to, możemy obliczyć, jak duże wydatki nas jeszcze czekają, uwzględniają niezbędne do wykonania prace.

Z kolei stan surowy zamknięty to około 50% całej inwestycji. W takiej sytuacji najpewniej koszty związane z budową i wykończeniem domu będą stanowić podwojenie kwoty, za jaką odebraliśmy go od dewelopera.

Z powyższych względów wiele osób obawia się kupowania domów, które nie będą w pełni wykończone i decyduje się na nabycie nieruchomości wykończonej “pod klucz”. W takim przypadku mamy największą kontrolę nad naszym budżetem, ponieważ zachodzi wtedy pewna sytuacja, że praktycznie 100% inwestycji zostało już opłacone.